sobota, 18 sierpnia 2012
Rozdział 4
Mark przyglądał się Ninie,która długo nic nie odpowiadała. Już miał zamiar wstać,gdy dziewczyna odpowiedziała. Powiedziała mu,że dzisiaj miała zły dzień. Mark niezbyt ją zrozumiał. Nina już wymyślała "zły dzień",a Mark nie miał zamiaru się jej o to pytać. Nie miał już ochoty na spędzanie z nią czasu,więc chciał wyjść. Już miał otworzyć drzwi,gdy do pokoju wleciał Axen. Chłopak okropnie się zdziwił obecnością ptaka. Nina chciała odstraszyć Axena,ale ptak zaczął latać po pokoju. Markowi nie spodobał się przyjaciel Niny,a ona to widziała. Nie umiała wypłoszyć Axena,a ptak wleciał do klatki. Wtedy Nina już nie mogła się tłumaczyć Markowi,bo klatka była dostosowana do ptaka. A Mark nie wyglądał na zachwyconego. Dziewczyna okropnie nie chciała,aby ktoś poznał jej sekret. Teraz Mark już o tym wiedział,a on powiedziałby o tym wszystkim. Ale nie chciała,żeby ktoś inny też się o tym dowiedział. Wtedy chłopak wyszedł z pokoju Niny i skierował się do pokoju Miry. Gdy tam wszedł,Nina była załamana. Nie wierzyła w to,że Mark o niczym jej nie powie. Już chwilę później z pokoju było słychać głośne krzyki. Mark nie miał zamiaru zachować wiedzę tylko dla siebie. Mira weszła do siostry i zaczęła się szukać Axena. Znalazła go bardzo szybko,i zamknęła klatkę. Wzięła ją ze sobą i powiedziała Ninie,że o wszystkim powie rodzicom. Nina zaczęła się z niej śmiać,że zachowuje się jak mała dziewczynka. Wtedy Mira puściła klatkę,która upadła na ziemię i rzuciła się na siostrę. Gdy siostry szarpały się,Axen wyleciał przez okno. Klatka nie była zamknięta całkowicie,więc ptak miał szansę. Przestraszony,bardzo szybko ją wykorzystał. Mira puściła Ninę i wróciła do Marka. Mark wyglądał na trochę zdziwionego zachowaniem przyjaciółki. Nina została w swoim pokoju,nie miała zamiaru nigdzie wychodzić. Mark nie wiedział co zrobić. Siedział bez ruchu przy Mirze. Dziewczyna plotkowała o kumpelach,a Nina znów wyjęła zdjęcie z szafki. Z oka poleciała jej jedna łza,którą szybko otarła. Nie chciała wspominać dawnych czasów. Wtedy zaczęła myśleć o Axenie,który może już do niej nie wrócić. Spojrzała przez okno i zaczęła go wołać. Nikt tego nie usłyszał,więc dziewczyna była z tego zadowolona. Ale Axen nie wrócił. Wtedy do pokoju wszedł Wern,który położył się koło niej. Nina miała zamiar wyjść poszukać Axena. Było jej smutno,że z powodu Marka może stracić przyjaciela. Nie miała znajomych,więc zwierzęta były dla niej bardzo ważne. Bez nich czuła się okropnie samotna. Ubrała bluzę,założyła buty i wyszła z domu. Zaczęła wołać ptaka,ale bez skutku. Po Axenie nie było nawet śladu,co coraz bardziej martwiło i przerażało Ninę. A dość ponurą dziewczynę bardzo rzadko można było zobaczyć w takim stanie. Po kilku minutach wołania,Nina zwróciła na siebie uwagę. Ale ona w ogóle się tym nie przejęła. W końcu miała dość i upadła na kolana. Zmartwiona miała zamiar wrócić do domu. Ale pomyślała o Axenie,którego może już nigdy nie zobaczyć. Nie chciała nawet myśleć o tym,żeby jej najlepszy przyjaciel odszedł na zawsze. Był to dla niej wielki cios,gdy nigdzie go nie było. Nie wiedziała gdzie szukać ptaka,mógł być wszędzie. Mógł nawet odlecieć do innego miasta,gdzie Nina nie doszłaby na nogach. Zaczęła się poważnie o niego martwić,bo kruki nie były tam przyjaźnie przyjmowane. Bała się,że mogliby zabić Axena. Nieuważna dziewczyna wpadła w błoto i cała się ubrudziła. Ale nie miała zamiaru przejmować się swoimi ubraniami,podczas gdy Axen może zostać zabity. Cały czas patrzyła się w niebo,bo kruk mógł akurat przelatywać. Nina całkiem dobrze wytresowała Axena. Kruk przylatywał do niej,gdy tylko usłyszał "Axen!" Ale tym razem wołania Niny nie odnosiły żadnych skutków. A tymczasem w domu,Mira i Mark zauważyli nieobecność Niny. Przestraszyli się,że Ninie może się coś stać. Właściwie martwili się co powiedzą im rodzice dziewczyn. Wyszli z domu i zaczęli jej szukać. Ale gdy to nie odnosiło skutków,z niepokojem wrócili do domu. A Nina wcale nie miała zamiaru skoczyć poszukiwań. Już za dużo czasu na to poświęciła,by teraz się poddać i wrócić.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Super notka :3 Czekam, co będzie dalej!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga: www.krol-lew4-stado-kovu.bloog.pl
Świetna notka! :)
OdpowiedzUsuńFajna nota. ;p
OdpowiedzUsuńświetna notka, z niecierpliwością czekam na kolejną:)
OdpowiedzUsuńTeż super blog ; )
OdpowiedzUsuń