poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Rozdział 5

Nina nadal szukała Axena,a Mira i Mark nie mieli pojęcia gdzie pójść. Mark był trochę zły na Mirę,że nie wie gdzie chodzi jej własna siostra. Ale Nina zazwyczaj cały dzień spędzała w domu,więc nie było wiele konkretnych miejsc,w które mogłaby pójść. Lecz tym razem Nina szła tam gdzie nogi ją poniosły. Dziewczynie popłynęła łza z oka,lecz szybko ją otarła i poszła dalej. Cały czas wołała swojego kruka,ale nic to nie pomogło. Wtedy pomyślała,że może tym tylko odstraszyć już dość przestraszonego Axena. Mira szła tam,gdzie widziała ciemność. Skoro jej ptakiem był kruk,a ona sama uwielbiała mrok-szła w takie miejsca. Markowi nie spodobało się to,ale Mira też nie była tym zachwycona. Oboje najchętniej wróciliby do domu. Mira prowadziła Marka,a tymczasem Nina miała bardzo trudną sytuację. Było coraz ciemniej,a ona nadal nie znalazła Axena. Załamała się i już chciała wrócić do domu,gdy usłyszała znane jej dźwięki. Było to krakanie,które prawdopodobnie wydawał jej Axen. Bardzo się ucieszyła i pobiegła szybciej. Ale po chwili zwolniła,bo Axen mógłby się jej przestraszyć i odlecieć. Wtedy na gałęzi ze spalonego drzewa zobaczyła swojego kruka. Axen siedział i jadł martwą mysz,gdy zobaczył swoją właścicielkę. Nie miał zamiaru uciekać,ale Nina wiedziała,że musi być bardzo ostrożna. Zaczęła miło mówić do ptaka,a on spoglądał na nią ciekawie. Nina ze spokojem podchodziła powoli do Axena. Axen nie ruszał się,tylko patrzył na swoją ofiarę.  Nina była już blisko,gdy ptak poruszył się. Miał już odlecieć,gdy Nina złapała go za nogę. Wtedy Axen uspokoił się i nie chciał już uciekać. Nina przytuliła się do zakrwawionego dzioba Axena,a ona zakrakał jej do ucha. A tymczasem Mira i Mark nadal szukali siostry Miry. Byli już blisko tego miejsca,gdy postanowili zawrócić. Zawrócili,bo nie mieli już sił dalej jej szukać. Szczęśliwa Nina szybko wróciła do domu i włożyła Axena do klatki. Szczęśliwy ptak zaczął wesoło krakać,podczas gdy do domu wrócili Mark i Mira. Domyślili się,że Nina dopiero przed chwilą wróciła. Weszli do jej pokoju i zaczęli do niej mówić. Mark poprosił Mirę by wyszła z pokoju siostry. Mira zgodziła się,ale nie była z tego zadowolona. Wiedziała,że Nina czuje coś do Marka,a sama chciała być jego dziewczyną. Podsłuchiwała ich rozmowę.
-Nina,przepraszam. Nie wiedziałem,że ten kruk tyle dla ciebie znaczy.
-Wiem,bo ty masz normalnych przyjaciół,a ja mam tylko tego kruka i kota. Nie wiesz co to znaczy nie być akceptowanym przez wszystkich.
-Jak to?-zdziwił się Mark-Przecież nie jest aż taka zła,dlaczego miałabyś być nieakceptowana przez wszystkich?
-To z powodu mojego wyglądu. U nas w szkole jak wiesz,jest pełno różowych laleczek,a ja jestem jedną z niewielu,która woli ubierać się na czarno.
Marka strasznie to zdziwiło. Wtedy pomyślał o swoim starym przyjacielu,który także był na początku pośmiewiskiem w szkole,a potem stał się gwiazdą. Postanowił pomóc Ninie,ale na razie nie wiedział jak. Pożegnał się z dziewczyną i wrócił do Miry. Mira cały czas podsłuchiwała ich rozmowę,ale mimo tego zdążyła na czas wrócić do swojego pokoju. Mark zaczął myśleć nad pomocą Ninie,a uczucie Niny do Marka rosło.

6 komentarzy:

  1. Azro, proszę, załóż jakiegoś nowego bloga o KL! Obojętnie o kim. Wiele osób na to czeka. Możesz też kontynuować stare. Mam nadzieję, że przyjdzie Ci do głowy jakiś dobry pomysł. ;D

    Pozdrawiam. :)

    PS: Notka oczywiście SUPER. :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry,ale już nie będę miała blogach o KL;)

      Usuń
  2. Azro, przepraszam, że tak długo nie komentowałam u Ciebie.
    Super rozdział ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna opowieść! Dobrze, że Nina odnalazła Axena :D Zapraszam na mojego bloga: www.krol-lew4-stado-kovu.bloog.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi też się podobała notka. Mam nadzieję że Nina zakocha się w Marku :P A co do anonima : Azra już napisała się o KL - 3 lata. Nikt nie dał by tyle rady. Pomysly są ograniczone. Każdy blogger KL wychowywał się na blogu Azry ale musimy zaakceptowac koniec :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Super notka. ;d

    OdpowiedzUsuń